Tegoroczne Derby udane dla Michała Borkowskiego – jego dwa konie były najlepsze spośród koni z polskich hodowli

Na warszawskim Służewcu odbyły się Derby, w których bardzo dobrze wypadły konie wrocławskiego trenera Michała Borkowskiego. Największym zaskoczeniem był Kurier, który zajął trzecie miejsce.

W Radiu Wnet rozmawialiśmy z wrocławskim trenerem koni Michałem Borkowskim, który opowiedział o swoich wrażeniach po zawodach. Największą niespodzianką był Kurier, który uplasował się na trzecim miejscu. Oprócz Kuriera trener wystawił Eluzzema oraz Spasskiego – w którym pokładał szczególną nadzieję, a który ostatecznie zajął siódme miejsce.

Michał Borkowski podkreślił, że notowania Kuriera były trochę niższe, mimo to udowodnił, co potrafi. Publiczność również nie pokładała w nim wielkich nadziei. Obawy budził fakt, że jego ojcem jest Nowogródek, koń, który nie jest oceniany jako ojciec koni długodystansowych. Kurier szybko biega na krótkich dystansach, ale w tym wyścigu potwierdził, że długie dystanse też nie są mu straszne.

Borkowski podsumowuje wyścig jako bardzo udany, jest zadowolony z Kuriera. Gonitwa od razu rozegrana bardzo mocnym tempem była wspaniałym widowiskiem. W czołówce znalazły się konie w tym momencie lepsze od reszty przynajmniej o dwie klasy.[related id=29044]

Styczność z wyścigami konnymi Michał Borkowski miał od dziecka. Zamiłowaniem do zawodu trenera zaraził go jego ojciec, który trenował konie półkrwi na wrocławskich Partynicach. Rozpoczynał swoją karierę od bycia aspirantem trenera, później pomagał w treningach swojemu ojcu. Kilka lat zdobywania doświadczenia pozwoliło mu w 2011 roku objąć stajnię na Partynicach.

Wrocławski tor jest drugim torem w Polsce, na którym odbywają się wyścigi konne. Specjalizuje się w wyścigach z przeszkodami. W ostatnich latach znacząco się rozwinął poprzez wyścigi płotkowe, coraz chętniej odwiedzane przez Czechów.

Trener Borkowski stwierdził, że woli uczestniczyć w wyścigach na płaskim terenie, ponieważ niosą z sobą mniejsze ryzyko. Bieg z przeszkodami jest jednak dodatkową możliwością dla koni, które nie radzą sobie w zwykłym wyścigu. Inne tempo, inny dystans i skoki, nie każdy koń potrafi temu sprostać. Często daje to koniom nowe życie wyścigowe.

Co do dalszych planów dotyczących koni wystawionych w Derby, gość audycji stwierdził, że wszystko zależy od formy, w jakiej będą konie. Na pewno będzie szukał wyścigów, w których można powalczyć o nagrody i się sprawdzić, nie będzie przy tym omijać Służewca.

Wyraził nadzieję na zwycięstwo swojego araba w wyścigu Nagrody Janowa i późniejszych Derby dla koni czystej krwi. Arab na treningach pracuje wspaniale, a jego pierwszy wyścig w tym roku był bardzo dobry, zajął drugie miejsce i ładnie finiszował.

Zapraszamy do wysłuchania całej audycji.

MW

Komentarze