Trump: Czy Zachód chce przeżyć? Razem walczmy wszyscy, tak jak Polacy, za rodzinę, wolność, kraj i Boga

Prezydent podziękował za wszystko, co Polacy dali Ameryce. Wymienił Kościuszkę i Pułaskiego, Chopina, Kopernika, Jana Pawła II jako synów narodu, który nie dał się złamać. USA gwarantują dostawy gazu.

Prezydenci: Donald Trump i Andrzej Duda razem z małżonkami złożyli w czwartek wieńce przed Pomnikiem Powstania Warszawskiego. Następnie prezydent Trump wygłosi przemówienie na placu Krasińskich.
Prezydenci zostali owacyjnie przyjęci. Pojawiły się okrzyki: „Donald Trump”, „Andrzej Duda”. Po tym, jak prezydenci złożyli wieńce, zebrani zaczęli skandować: „Cześć i chwała bohaterom”.

 

Melania Trump: wszyscy ludzie powinni móc żyć bez strachu 
Wszyscy ludzie powinni być w stanie żyć swoim życiem bez strachu, niezależnie od tego, w jakim kraju żyją – mówiła w czwartek na placu Krasińskich w Warszawie pierwsza dama Stanów Zjednoczonych Melania Trump.[related id=”28225″]

Prezydenta USA Donalda Trumpa wraz z pierwszą damą Melanią Trump oraz prezydenta Andrzeja Dudę z małżonką Agatą Kornhauser-Dudą na placu Krasińskich przywitał wiwatujący tłum, który skandował „Donald Trump” i „Andrzej Duda”. Następnie obie pary prezydenckie złożyły kwiaty pod Pomnikiem Powstania Warszawskiego.

Pierwsza dama Stanów Zjednoczonych podziękowała polskiej parze prezydenckiej za przyjęcie i gościnność. Jak dodała, w czwartek miała szansę odwiedzić Centrum Nauki Kopernika, które określiła jako ciekawe i skłaniające do rozmyślań.

„Jak wielu z was wie, główną częścią, na której koncentruje się prezydencja mojego męża, jest bezpieczeństwo i dobrobyt ludzi Ameryki. Myślę, jak wszyscy możemy się zgodzić, że ludzie powinni być w stanie żyć swoim życiem bez strachu, niezależnie od tego, w jakim kraju żyją. Tego właśnie chce dla nas wszystkich na całym świecie” – powiedziała.

„Dziękuję za to ciepłe przyjęcie w waszym wyjątkowym kraju, za waszą dobroć i gościnność, które nie zostaną zapomniane” – dodała.

Po wygłoszeniu krótkiego przemówienia pierwsza dama zapowiedziała wystąpienie prezydenta Donalda Trumpa.

 

Ameryka kocha Polskę i Ameryka kocha Polaków

– Stany Zjednoczone mają wielu wspaniałych dyplomatów, ale nie ma lepszego ambasadora dla naszego kraju niż nasza pierwsza dama Melania – rozpoczął swoje przemówienie Trump, nawiązując do wcześniejszej wypowiedzi jego żony.

– Przybywamy do waszego kraju, aby przekazać bardzo ważną wiadomość: Ameryka kocha Polskę i Ameryka kocha Polaków, dziękujemy wam – mówił Trump.

Jak dodał, Polacy nie tylko „wzbogacili ten region, ale Amerykanie polskiego pochodzenia wzbogacili Stany Zjednoczone”. – Byłem naprawdę dumny, ciesząc się ich wsparciem w wyborach 2016 r. – powiedział prezydent USA.

 

To ogromny zaszczyt, że mogę stanąć w Warszawie przed Pomnikiem Powstania Warszawskiego 
– Jest to ogromny zaszczyt, że mogę stanąć w tym mieście, pod tym właśnie pomnikiem na cześć powstania warszawskiego, zwracając się do Polaków, których tak wiele pokoleń marzyło o Polsce, która będzie bezpieczna, silna i wolna – mówił Trump.

– Pan prezydent Duda, jego cudowna pierwsza dama pani Agata przyjęli nas z ogromnym ciepłem i otwartością, z których Polska jest znana na całym świecie, dziękuję – powiedział prezydent USA. – I szczerze, naprawdę szczerze dziękuję im obojgu i pani premier Szydło również bardzo szczególnie” – dodał.

– Przez 200 lat Polska ciągle cierpiała od nieustannych napaści, natomiast jakkolwiek można było najechać i okupować Polskę, a jej granice wymazać z mapy, to nigdy nie można było wymazać jej z kart historii ani z waszych serc – mówił Trump. – W tych ciemnych czasach utraciliście swą ziemię, ale przenigdy nie utraciliście dumy – kontynuował.

Amerykański prezydent podkreślił, że we wszystkich miastach, miasteczkach i wsiach „Polska żyje, Polska kwitnie i Polska triumfuje”.

– Wbrew wszelkim próbom zmiany was, ucisku albo zniszczenia was, przetrwaliście i zwyciężyliście, jesteście dumnym narodem – podkreślił prezydent USA.

 

W Polakach postrzegamy duszę Europy 
– To moja pierwsza wizyta w Europie Środkowo-Wschodniej jako prezydenta, bardzo cieszę się, że jestem właśnie tutaj, w tym jakże cudownym, pięknym kraju – jest tu naprawdę pięknie – powiedział Trump. – Polska jest geograficznym sercem Europy, ale – co jeszcze ważniejsze – w Polakach postrzegamy duszę Europy, wasz naród jest wielki, ponieważ wielkim jest.

– W imieniu wszystkich Amerykanów chcę również podziękować całemu polskiemu narodowi za wielkoduszność, jaką pokazaliście, witając i przyjmując naszych żołnierzy w waszym kraju – powiedział Trump.

– Ci żołnierze są nie tylko dumnymi obrońcami wolności, ale również symbolem zaangażowania Ameryki na rzecz waszego bezpieczeństwa i waszego miejsca w silnej, demokratycznej Europie – zaznaczył prezydent USA. – Przyłączają się do nas tutaj amerykańscy, polscy, brytyjscy i rumuńscy żołnierze – dziękujemy im również. Świetna robota – dodał.

Donald Trump odbył wcześniej „doskonałe” spotkanie z prezydentem Andrzejem Dudą i z liderami państw Trójmorza. „Ameryka jest gotowa rozszerzyć nasze partnerstwo z wami. Cieszymy się już na bliższe więzi handlu i gospodarki w miarę rozwoju waszych państw. Jesteśmy gotowi zagwarantować dostęp do alternatywnych źródeł energii – podkreślił Trump.

Prezydent USA zwrócił również uwagę, że wśród zgromadzonych pojawił się były prezydent Lech Wałęsa. „Jesteśmy bardzo zadowoleni, że były prezydent Lech Wałęsa, słynny lider Solidarności, również dołączył do nas dzisiaj. Dziękujemy” – powiedział Trump. Część zebranych na placu zareagowała na to gwizdami i buczeniem; słychać też było oklaski.

 

Dla Amerykanów Polska jest symbolem nadziei
– Polska to kraina wielkich bohaterów, zaś wy jesteście ludźmi, którzy znają prawdziwą wartość tego, o co walczycie” – mówił Trump. – Triumf polskiego ducha po stuleciach trudów daje nam wszystkim nadzieję na przyszłość, w której dobro zatriumfuje nad złem, zaś pokój da radę pokonać wojnę – dodał.

– Dla Amerykanów Polska jest symbolem nadziei. Od samego zarania naszego kraju polscy bohaterowie, amerykańscy patrioci walczyli ramię w ramię w naszej wojnie o niepodległość i w wielu innych wojnach później – wskazywał prezydent USA.

Trump podkreślał, że polscy i amerykańscy żołnierze służą razem dziś w Afganistanie i Iraku, „walcząc z wrogami wszystkich cywilizacji”.

– Z naszej strony nigdy nie zrezygnowaliśmy z wolności i niepodległości jako prawa i prawdziwego losu Polaków i nigdy, przenigdy tego nie zrobimy – oświadczył.

– Nasze dwa kraje łączy specjalna więź wykuta w ogniach historii i charakteru narodowego. Jest to braterstwo, które istnieje tylko pomiędzy narodami, które walczyły, krwawiły i ginęły o wolność – mówił. – Zaledwie kilka kroków od Białego Domu wznieśliśmy pomnik ludziom, takim jak Puławski i Kościuszko – dodał.

 

Odwiedzam sojusznika, chcę pokazać was jako przykład wolności
– Jestem tu dzisiaj nie tylko po to, by odwiedzić starego sojusznika, ale też by pokazać was jako przykład wolności innym, którzy poszukują wolności i którzy chcą zebrać w sobie odwagę i gotowość, aby bronić naszej cywilizacji – powiedział prezydent USA.

Trump mówił, że „historia Polski to historia ludzi, którzy nigdy nie utracili nadziei; których nigdy nie dało się złamać i którzy nigdy, przenigdy nie zapomnieli kim są”. Jego słowa nagrodzono oklaskami; skandowano „Donald Trump”.

Amerykański prezydent wskazał, że Polacy to naród liczący ponad tysiąc lat. – Wasze granice zniknęły na ponad wiek i pojawiły się ponownie sto lat temu. W 1920 roku poprzez +cud nad Wisłą+ Polska dała radę powstrzymać Armię Czerwoną, która chciała podpalić całą Europę – powiedział.

 

Polacy, Amerykanie, Europejczycy nadal wołają: „My chcemy Boga”
Trump nawiązał do jednego z kazań, które wygłosił w Polsce Jan Paweł II. „Milion Polaków – mężczyzn, kobiet i dzieci – nagle wzniosło głosy w jednej modlitwie; milion Polaków, którzy nie prosili o bogactwo, nie prosili o przywileje; zamiast tego milion Polaków powiedziało trzy proste słowa: My chcemy Boga” – mówił Trump.

Według amerykańskiego prezydenta w tych trzech słowach Polacy przypomnieli sobie o lepszej przyszłości, znaleźli odwagę, aby stawić czoło „swoim ciemiężcom”.

– Stojąc tu dzisiaj przed tym niesamowitym zgromadzeniem, jakże wiernym narodem, nadał słyszę te głosy odbijające się echem w historii. Ich przesłanie jest tak samo aktualne dzisiaj jak kiedykolwiek – Polacy, Amerykanie, Europejczycy nadal wołają wielkim głosem: My chcemy Boga” – podkreślił prezydent USA.

Według Trumpa razem z Janem Pawłem II Polacy przypomnieli sobie o swojej tożsamości, o narodzie poddanym Bogu. „Dzięki tej potężnej deklaracji, tego, kim jesteście, pojęliście, co macie zrobić, jak macie żyć” – mówił.

„Stanęliście solidarnie przeciwko ciemiężcom, przeciwko barbarzyńskiej esbecji, przeciwko okrutnemu systemowi, który doprowadził do ruiny wasze miasta i dusze, i wygraliście. Polska zatriumfowała, Polska zawsze zatriumfuje” – dodał Trump.

 

Więź transatlantycka – być może silniejsza niż kiedykolwiek
W swoim przemówieniu na stołecznym placu Krasińskich Trump zwrócił uwagę, że po upadku komunizmu Polska stała się jednym z „najbardziej oddanych członków Sojuszu Północnoatlantyckiego”, odzyskując tym samym swoje miejsce jako „wiodącego kraju Europy, która jest silna, zjednoczona i wolna”.

– Silna Polska to błogosławieństwo dla krajów Europy i one dobrze o tym wiedzą; silna Europa to błogosławieństwo dla Zachodu i dla całego świata – podkreślił amerykański prezydent.

Jak mówił, sto lat po włączeniu się sił amerykańskich do pierwszej wojny światowej więź transatlantycka pomiędzy Stanami Zjednoczonymi a Europą jest tak silna jak dawniej. – A być może na wiele sposobów nawet silniejsza – dodał.

 

Nikt nie jest w stanie zniszczyć siły charakteru i odwagi Polaków
Trump przypomniał, że w 1939 r. na Polskę napadły hitlerowskie Niemcy i Związek Sowiecki. „To było straszne” – dodał. „Pod podwójną okupacją Polacy musieli wycierpieć rzeczy, których nie da się opisać: masakra w lesie katyńskim, Holokaust, powstanie w getcie i Powstanie Warszawskie, zniszczenie tej pięknej stolicy (…), dynamiczna największa żydowska diaspora w Europie została zredukowana niemal do zera” – mówił prezydent USA.

– Potem, w 1944 roku naziści i Armia Czerwona szykowali się do straszliwej, krwawej bitwy, tutaj właśnie, o Warszawę. I pośród tego piekła na ziemi Polacy unieśli głowy, aby bronić swojej ojczyzny. Jestem głęboko zaszczycony, że dziś są tutaj weterani i bohaterowie Powstania Warszawskiego – dodał Trump, oklaskiwany przez zebranych. – Jakże cudowny duch – skomentował te oklaski.

– Chylimy czoło przed waszym poświęceniem i klniemy się, że zawsze będziemy pamiętać o waszej walce o Polskę i o wolność. Dziękuję – powiedział, zwracając się do weteranów.

– Przypominam o tym, że ponad 150 tys. Polaków zginęło w trakcie tej desperackiej walki przeciwko uciskowi. Po drugiej stronie rzeki stała Armia Czerwona, stała i czekała. Sowieci patrzyli, jak naziści bezlitośnie niszczą miasto, mordując mężczyzn, kobiety i dzieci. Próbowali zniszczyć na zawsze ten naród, usiłując uderzyć w waszą wolę przetrwania – powiedział Trump. Dodał, że „jest w Polakach głęboka siła charakteru i odwaga, której nikt nie jest w stanie zniszczyć”.

 

 Amerykanie i Polacy cenią wolność i suwerenność indywidualną
– W końcu po obydwu stronach Atlantyku nasi obywatele muszą sobie radzić z jeszcze innym zagrożeniem, takim, które zdecydowanie moglibyśmy kontrolować. Zagrożenie to jest niewidoczne dla co poniektórych, natomiast dla Polaków – oczywiste. To ciągły wzrost biurokracji państwowej, która drenuje dobrobyt i chęć do życia ludzi – mówił Trump.

Ocenił, że „Zachód stał się wielki nie dzięki temu, że ludzie mieli regulacje, ale dzięki temu, że mogli podążać za swoimi marzeniami i walczyć o to, co uznawali za swoje przeznaczenie”.
– Amerykanie, Polacy i inne narody Europy cenią wolność i suwerenność indywidualną – stwierdził prezydent USA.

– Musimy pracować razem, aby stawić czoło siłom niezależnie od tego, czy wewnętrznym, czy zewnętrznym, z południa, czy z północy, czy ze wschodu, które chcą podkopać nasze wartości i zniszczyć więzi kultury, wiary i tradycji, które czynią nas tymi, którymi jesteśmy – podkreślił Trump. Przekonywał, że jeśli zostawimy te „siły” tak jak są, to „podkopią one naszą pewność siebie, osłabią naszego ducha i wolę bronienia siebie i naszego społeczeństwa”.
– Natomiast tak, jak nasi przeciwnicy i wrogowie z przeszłości nauczyli się tutaj, w Polsce, tak samo my wiemy, że te siły również w końcu musza ponieść porażkę (…) rzeczywiście chcemy, aby ci ludzie przegrali – zaznaczył prezydent USA.

– Przegrają nie dlatego, że nasz sojusz jest silny, nasze kraje odporne, a nasza siła nie ma sobie równych. Wszytko to, musimy powiedzieć, jest prawdą, nasi przeciwnicy jednakże muszą przegrać, ponieważ nigdy nie zapomnimy, kim jesteśmy – powiedział Trump.

– A jeśli nie zapomnimy, kim jesteśmy, to po prostu nie da się nas pokonać. Amerykanie nigdy nie zapomną, narody Europy nigdy nie zapomną. Jesteśmy najszybszym i najwspanialszym społeczeństwem, nie ma niczego takiego jak nasza wspólnota, świat nigdy nie znał czegoś podobnego jak nasza wspólnota narodów – mówił.

– Piszemy symfonie, tworzymy innowacje, świętujemy naszych pradawnych bohaterów, przyjmując ponadczasowe tradycje i zwyczaje, i zawsze chcemy znaleźć, odkryć zupełnie nowe horyzonty. Nagradzamy wybitnych, dążymy do doskonałości i cieszymy się z inspirujących dzieł sztuki, cieszymy się z rządów prawa i chronimy prawa do wolności mowy oraz wyrażania poglądów” – powiedział prezydent USA.

PAP/MoRo

Komentarze