NATO potwierdza, że w środę jego radary przechwyciły trzy rosyjskie samoloty w przestrzeni powietrznej nad Bałtykiem

Według mediów państwowych Rosji lecący do Kaliningradu z rosyjskim ministrem obrony na pokładzie samolot był eskortowany przez dwa myśliwce i znajdował się nad neutralnymi wodami Morza Bałtyckiego.

„Samoloty (rosyjskie) nie identyfikowały się lub nie reagowały na kontrolę ruchu lotniczego, więc samoloty myśliwskie NATO próbowały je zidentyfikować zgodnie ze standardowymi procedurami. NATO nie ma informacji, kto był na pokładzie. Oceniamy zachowania rosyjskich pilotów jako bezpieczne i profesjonalne” – powiedział przedstawiciel NATO. Nie podał jednak, z jakiego kraju pochodziły samoloty NATO.

Według rosyjskich państwowych mediów samoloty NATO próbowały w środę eskortować nad neutralnymi wodami Morza Bałtyckiego samolot, którym leciał do Kaliningradu minister obrony Rosji Siergiej Szojgu. Myśliwiec F-16 próbował zbliżyć się do samolotu ministra, ale udaremnił mu to, wlatując między obie maszyny, eskortujący rosyjski myśliwiec Su-27. Przechylił się on na skrzydło, demonstrując swe uzbrojenie, i po tym F-16 oddalił się.

Nakręcone z pokładu samolotu Szojgu i udostępnione w internecie nagranie wideo pokazuje lecący równoległym kursem myśliwiec F-16 z włączonymi błyskającymi światłami pozycyjnymi. Na jego kadłubie nie da się odróżnić znaków przynależności państwowej. W pewnym momencie za nim pojawia się myśliwiec Su-27, by po krótkim przechyle na skrzydło oddalić się. F-16 nie zmienia kursu ani prędkości i po chwili nagranie urywa się.

 

pap/aa

  • Avatar

    …W relacji Jerzego Przystawy 15 lipca 1991 roku, Michał Falzmann przekazał do Narodowego Banku Polskiego wniosek o udostępnienie informacji o transakcjach realizowanych przez FOZZ. Tego samego dnia Anatol Lawina miał przekazać Michałowi Falzmannowi pisemne „potwierdzenie ustnego polecenia odsunięcia (…) od wszelkich czynności kontrolnych prowadzonych przez Zespół Analiz Systemowych”. Tego samego dnia, po powrocie do domu Michał Falzmann poczuł się źle i został odwieziony na pogotowie przez Kornela Morawieckiego. Tego samego dnia zmarł.
    (http://pressmix.eu/2013/11/06/afera-fozz-jej-glowni-aktorzy-a-czasy-obecne/)

    Za­czę­ło się 15 lip­ca 1991 roku. Mąż wró­cił z pra­cy wy­czer­pa­ny. Od kil­ku ty­go­dni cho­dził jak w ko­ło­wro­cie. Ska­la prze­stęp­stwa, ja­kie roz­pra­co­wał, po­ra­ża­ła go. Chciał jak naj­szyb­ciej ujaw­nić ra­port o sta­nie fi­nan­sów pań­stwa. Igno­ro­wał po­gróż­ki i ano­ni­my. I na swój spo­sób bał się. Bał, że nie zdą­ży – wspo­mi­na Iza Falzmann.
    Po po­wro­cie do do­mu po­szedł na roz­mo­wę z Kor­ne­lem Mo­ra­wiec­kim. To nie by­ła wi­zy­ta to­wa­rzy­ska. Wkrót­ce żo­na do­sta­ła te­le­fon, że wio­zą go na po­go­to­wie przy Ho­żej. Praw­do­po­dob­nie za­wał.
    – Zo­sta­wi­łam dzie­ci. Jo­an­na, naj­star­sza, mia­ła wte­dy 12 lat, naj­młod­sza, Ma­ry­sia – nie­speł­na dwa. Do sta­cji po­go­to­wia jest kil­ka kro­ków. Ale nie wpu­ści­li mnie do nie­go. Był re­ani­mo­wa­ny – re­la­cjo­nu­je.
    Na­stęp­ne­go dnia sie­dział na łóż­ku.
    – Uśmie­chał się. Roz­ma­wiał. Chciał, że­by przy­nieść mu przy­bo­ry do go­le­nia. Spa­ko­wa­łam tor­bę, wrzu­ci­łam książ­kę z teo­lo­gii i wró­ci­łam z tym na­stęp­ne­go dnia.
    Ale Mi­chał już nie żył.
    – Or­dy­na­tor na­mó­wił mnie, bym od­mó­wi­ła sek­cji zwłok. Te­raz ża­łu­ję – opo­wia­da.
    (https://kobieta.wp.pl/polityczne-wdowy-5982083030385281a)

    Wedle relacji wdowy , Izabeli Falzman : na pogotowie do szpitala zawiózł Falzmanna Kornel Morawiecki, który przedtem wyciągnął go z domu w celu pokazania dokumentów FOZZ komus ważnemu w bezpiecznym mieszkaniu należącym do pewnej kobiety…

    Jakie dokumenty Falzmann pokazał Kornelowi Morawieckiemu tuż przed smiercią ?(http://dakowski.pl//index.php?option=com_content&task=view&id=1028&Itemid=55)

Komentarze