Rosyjskie MSZ skrytykowało decyzję Donalda Trumpa w sprawie Kuby i określiło ją jako powrót do zimnowojennej retoryki

Prezydent Stanów Zjednoczonych zarządził w piątek przywrócenie niektórych ograniczeń turystycznych i gospodarczych, zniesionych w dwustronnych  relacjach z Kubą za rządów Baracka Obamy.

Trump ocenił, że USA poszły na zbyt wiele ustępstw wobec Hawany. Celem wznowienia restrykcji jest ukrócenie przepływów finansowych z USA do kubańskiego wojska i służb bezpieczeństwa, a tym samym wywarcie presji na tamtejszy rząd.

MSZ Rosji skrytykowało w niedzielę tę decyzję słowami: „Decyzja ta jest godna ubolewania i stanowi „powrót do zapomnianej retoryki z czasów zimnej wojny. Jest jasne, że antykubańska retoryka się nadal przydaje, co może wywołać tylko ubolewanie”.

Rosja utrzymuje bliskie relacje z Kubą, a w marcu podpisała z tamtejszymi władzami pierwszy od ponad 10 lat kontrakt na dostawy ropy naftowej na wyspę.

PAP/LK

Komentarze