Saudyjskie media: Katar spiskował z Iranem w trakcie rewolty w Bahrajnie w czasie Arabskiej Wiosny w 2011 roku

Saudyjski portal Al-Arabiya ujawnia kolejne katarskie intrygi mające na celu zaprzedanie arabskich i sunnickich interesów wrogiemu szyickiemu Iranowi. Tym razem przypomina o buncie w Bahrajnie.

Uprzednio niezawodny w ujawnianiu katarskich knowań saudyjski portal Al-Arabiya donosił o tym, jak premier i szef MSZ emiratu Hamad bin Jassim al-Thani szykował rozbiór Arabii Saudyjskiej.

Czytaj więcej:Al Arabiya: katarski szef MSZ razem Muammarem Kadafim planował rewolucję i rozbiór Arabii Saudyjskiej. Wyciekły nagrania

W dzisiejszej (weekendowej) edycji portalu czytamy o tym, jak wcześniej wspomniany Hamad bin Jassim al-Thani pomagał Iranowi w organizacji szyickich grup oporu wobec sunnickiej kasty rządzącej krajem. Głównym ośrodkiem organizującym szyitów był irański konsulat w stolicy królestwa Manama, który został zamknięty po uspokojeniu sytuacji w kraju.

[related id=”24908″]Zresztą rola Iranu w wydarzeniach w Bahrajnie nie była tajemnicą – informuje Al-Arabiya. W trakcie ponadmiesięcznych starć pomiędzy protestującymi (w dużej mierze szyitami) a armią zginęło co najmniej 36 osób, a tysiąc zostało rannych. Do tradycyjnych w tym okresie w regionie postulatów zwiększenia swobód obywatelskich i wolności doszły jeszcze kwestie wyznaniowe. Bahrajn w 70% jest zamieszkiwany przez szyitów, a rządząca od XVIII wieku dynastia Al-Khalifa jest sunnicka.

Wedle doniesień saudyjskich mediów Katar wespół z Iranem skontaktował się z opozycją w Bahrajnie, żeby zainicjować tzw. Katarską Inicjatywę – a więc polityczny program przeniesienia Bahrajnu pod irańską strefę wypływów. Katarczycy mieli proponować, żeby król Hamad ibn Isa Al Chalifa zagwarantował prawo do publicznych demonstracji opozycji, zamknął telewizję Bahrajn TV, uwolnił więźniów politycznych i powołał nowy rząd.

[related id=”24317″]W marcu 2011 roku katarski szef rządu Hamad bin Jassim al-Thani spotykał się z sekretarzem generalnym szyickiej opozycji w Bahrajnie Al-Wefaq Alim Salmanem nim wojsko królewskie wraz z sojuszniczymi armiami Półwyspu Arabskiego nie zdołało uspokoić sytuacji w kraju.

Katarski polityk miał obiecywać szyickiej opozycji, że Doha będzie naciskać na państwa Zatoki Perskiej, aby Bahrajn zniósł stan wyjątkowy i złagodził represje wobec opozycji, co rzeczywiście nastąpiło w czerwcu 2011 roku.

źródło:al-arabiya

Czytaj więcej: Dyplomatyczne zamieszanie na Bliskim Wschodzie. Arabia Saudyjska, Egipt, Bahrajn i ZEA zrywają kontakty z Katarem

Komentarze