Piotr Semka: Media za pomocą manipulacji przedstawiają Polaków jako ksenofobów, którzy nienawidzą uchodźców [VIDEO]

Gościem Poranka Radia Wnet był Piotr Semka, publicysta tygodnika „Do Rzeczy”. Głównym tematem rozmowy były demonstracje z okazji 86. miesięcznicy smoleńskiej oraz problem relokacji uchodźców w UE.

 

Piotr Semka wypowiedział się na temat relacji mediów krajów zachodnich dotyczących usunięcia przez policję kilku demonstrantów podczas obchodów miesięcznicy smoleńskiej. Skomentował również krótką wypowiedź premier Beaty Szydło w związku z 77. rocznicą pierwszego transportu więźniów do Auschwitz, która wywołała ogromną burzę w mediach:

Beata Szydło: Do nas należy przypominanie światu o tym, kto był katem a kto bohaterem. Śp. prezydent Lech Kaczyński, komentując losy II wojny światowej, mówił, że to, co stało się Auschwitz, było zorganizowane przez III Rzeszę. Trzeba o tym pamiętać, bo nie zawsze ten, kto ma siłę, ma rację (…) Wielkim zadaniem dla polityków jest, aby tak straszliwe wydarzenia jak Auschwitz nigdy więcej się nie powtórzyły. Auschwitz to w dzisiejszych czasach  wielka lekcja, aby czynić wszystko, by uchronić bezpieczeństwo i życie swoich obywateli.

Piotr Semka powiedział, że media zmanipulowały tę wypowiedź pani premier i jest to mechanizm, który powtarza się coraz częściej:

– Mamy w Polsce parę ośrodków, które posiadają tzw. władzę interpretacji. Tak było w sobotę 10 czerwca, kiedy legalna demonstracja była blokowana w sposób nielegalny. Tak często dzieje się na Zachodzie, wtedy policja przenosi tego typu osoby. W przypadku sobotniej demonstracji to przenoszenie odbyło się o godz. 19, a już o 23 na stronie „The Times” była interpretacja, że policja Jarosława Kaczyńskiego zaatakowała pokojową demonstracje na czele z legendą solidarności.

[related id=”24165″]

Jest to sytuacja, kiedy część dziennikarzy przedstawia interpretacje niekorzystne dla Polski i wszystkie agencje je powtarzają, nakręcając spiralę kłamstw.

Z przemówienia Beaty Szydło prasa wybrała jedno zdanie. To zdanie ktoś zinterpretował jako wykorzystywanie uroczystości ku czci ofiar Oświęcimia do ataku na cudzoziemców. Donald Tusk ogłosił na Twitterze, że stała się „rzecz haniebna”, i powstała tzw. moralna panika. Część ludzi powiedziała, że jeżeli sam Donald Tusk uznał, że stało się coś złego, to faktycznie tak musiało być.

Gość Radia Wnet uważa, że każda wypowiedź na terenie obozu Auschwitz wywołuje na świecie duże poruszenie, dlatego pani premier powinna unikać w takim miejscu dłuższych dywagacji, z których można wyciągnąć jakieś zdanie, a później niekorzystnie je przedstawić. – Należy unikać takich sytuacji, ponieważ media zrobią z pani premier oszalałą ksenofobkę, która nienawidzi cudzoziemców.

Piotr Semka powiedział również o problemie relokacji uchodźców w Europie: – Bruksela chce manipulować rzeczywistością polityczną w Polsce. Samorządy w dużych miastach są w rękach opozycji. W związku z tym w Europie pojawił się mechanizm – „jeśli chcemy przykręcić śrubę, to należy pompować pieniądze bezpośrednio ponad głowami rządu do samorządów, które są w przypadku Polski w rękach opozycji”.

[related id=”24423″ side=”left”]

Akcje zachęcające do przyjmowania uchodźców przez samorządy są według publicysty nieodpowiedzialne: – Dobrym tego  przykładem jest ukucie nośnego hasła, że Sopot chce przyjąć sieroty. Wszyscy, którzy znają realia bliskowschodnie i siłę więzów rodzinnych, stwierdziły, że jest to absurd, żadna rodzina nie wyśle samych dzieci. Jeśli wyśle, to razem z rodzicami.

Zdaniem Piotra Semki takie działania są robione tylko po to, aby zrobić na złość Jarosławowi Kaczyńskiemu oraz aby budować Polskę z podziałami. Podobnie było z pomysłem, że każda parafia przyjmie jedną rodzinę: – Jest to kolejny absurd, ponieważ ci ludzie chcą żyć w grupie. Mają inną religię, nawyki żywieniowe etc. Są to setki problemów i w momencie, kiedy te efektowne hasła wynikające z szantażu moralnego opadają, okazuje się, że jest to „zabawa” ludźmi. Albo wywoła to konflikty, albo będzie utrzymywana fikcja, w której nie mówi się o negatywnych konsekwencjach.

Piotr Semka zauważył też, że nie jest tak, że na świecie są tylko ludzie, którzy chcą kooperacji. Jest wiele osób, które pragną dekonstrukcji, i takim elementem jest wojujący islam: – Nie jest tak, że Polska nie chce czy nienawidzi uchodźców, boi się tylko, czy mechanizm przesiewania tych ludzi pozwoli na ustalenie, kto z nich ma złe zamiary.

Ich tożsamość jest bardzo trudna do ustalenia – nie mają często dokumentów, nie ma możliwości kontaktu z biurem meldunkowym w Aleppo czy w Damaszku. Do tego dochodzi sytuacja, w której w Europie duża cześć opinii publicznej nie ufa już przedstawianemu obrazowi imigrantów: – Przedstawiane są kobiety z dziećmi, a dominują samotni mężczyźni. Mówi się o ofiarach Aleppo, a Syryjczycy stanowią zdecydowaną mniejszość tych ludzi. Włoskie władze wysyłają przede wszystkim tych najbardziej kłopotliwych dla siebie, np. buntowników w obozach uchodźców.

Zapraszamy do wysłuchania całej rozmowy.

JN

 

 

Komentarze