Andrzej Duda zostanie mistrzem, jeśli wyciszy wszystkie złe emocje, jakie dominują w debacie publicznej

Prezydent Ameryki nie odkrył. Polska od 1989 roku potrzebuje nowej konstytucji, bo to, co zrobił Kwaśniewski, jest PRL-owskim kontinuum – powiedział gość Poranka Wnet, podróżnik Wojciech Cejrowski.

Dzisiejsza audycja Poranek Wnet prowadzona jest z prowizorycznego studia przed Pałacem Prezydenckim na Krakowskim Przedmieściu.

– To jest pałac namiestnika carskiego, a pałac prezydencki dopiero moglibyśmy zbudować – powiedział Wojciech Cejrowski. Jego zdaniem budynek ten jest „jedną z kamienic z parszywą przeszłością”, w którym „cuchnie zależnością od Moskwy”.  W dodatku żaden z gabinetów prezydenckich nie wypracował czegoś na wzór amerykańskiego gabinetu owalnego, „takiego charakterystycznego miejsca, w którym prezydent urzęduje i zarządza państwem”.

– Jak był Jabłoński (Henryk – przyp. red.) szefem Rady Państwa, czyli takim odpowiednikiem prezydenta za komuny, to ten mały pałacyk przy Łazienkach, Belweder, bardziej funkcjonował jako charakterystyczne miejsce do przypinania orderów – powiedział Cejrowski. Uważa on, że lokalizacja pałacu prezydenckiego jest co najmniej stygmatyzująca zależnością od Moskwy. Podkreślił, że garderoby w tejże „kamienicy cuchną Kwaśniewskim, cuchną kolaborantami typu Wałęsa, no tam nie pachnie ładnie, Komorowski to już w ogóle złe skojarzenia, bo to był zwyczajny taki głupek na sznurku”. Ekscentryczny komentator życia politycznego w Polsce stwierdził, że trudno mu sobie wyobrazić, aby to, co robił Komorowski, sam z siebie wymyślił, „ale usadził się ktoś za nim i po prostu pociągał za sznurki, a on posłusznie chodził, taki lojalny, i wykonywał”.

Na uwagę prowadzącego audycję Krzysztofa Skowrońskiego, że za takie słowa mógłby jeszcze dwa lata temu zostać pociągnięty do odpowiedzialności, stwierdził, że już jeden wyrok tego typu ma za „obrażanie Kwaśniewskiego”. Jego zdaniem kary instytucjonalne za komentarze dotyczące władzy powinny zostać zniesione, bowiem aktualny stan rzeczy sprawia, że dziennikarze nie mogą się szczerze wypowiadać.

– Mydłkowata była ta kampania prezydencka Dudy, nie miała kopa i energii i rzeczywiście w którymś tam momencie dwa lata temu wydawało się, że wobec kogoś, kto miał kolorowe media po swojej stronie, szanse są małe – powiedział gość „Poranka Wnet”. Jego zdaniem tamte wybory mógł wygrać ktoś z charyzmą.

– Duda nadal nie ma charyzmy, ale posiada przywilej porządnego człowieka, bo nawet gdy ktoś nie lubi PiS-u, to trudno Dudzie cokolwiek zarzucić – ocenił Cejrowski. Podkreślił, że prezydent jest „kulturalny nawet wtedy, gdy wchodzi w konflikty”.

– Szkoda, że Duda przed prezydenturą nie zrobił profesury, bo byłby jeszcze bardziej elegancki na tej funkcji, która jest wyłącznie dekoracyjna – żałował Cejrowski.

– Prezydent Ameryki nie odkrył, Polska od 1989 roku potrzebuje nowej konstytucji, bo to, co zrobił Kwaśniewski, jest PRL-owskim kontinuum – powiedział Cejrowski, pytany o prezydencką inicjatywę w sprawie konstytucji. Uważa on, że dzisiejsza konstytucja, tak jak jej poprzedniczki rodem z PRL-u, „wylicza, co władza może zrobić obywatelowi”. Jego zdaniem konstytucja, która byłaby pożądana, musi odpowiadać na pytanie, „czego od władzy mogą wymagać obywatele”. Cejrowski uważa, że jedyną osobą, która mogłaby zburzyć istniejące postpeerelowskie status quo, jest Paweł Kukiz i jego formacja. Jego zdaniem aktualny prezydent, mimo że jest szczerym patriotą, tkwi w starym systemie.

– PiS wielokrotnie wykazał się nieumiejętnością wprowadzania zmian w państwie, może tam za dużo starców jest, a za mało młodzieży – zauważył Cejrowski. Jego zdaniem „PiS jest niemrawy” i nie realizuje swoich obietnic wyborczych,  chociażby w kwestii ochrony życia od poczęcia do naturalnej śmierci.

– Chciałbym w nowej konstytucji całkowitej zmiany filozofii, chciałbym, abyśmy odzyskali to państwo jako obywatele – podkreślił Cejrowski. Jego zdaniem dziś Polskę zawłaszczyli politycy, a my, wyborcy, możemy jedynie trochę przetasować scenę polityczną, głosując na PiS, PO czy inne ugrupowania polityczne, ale nadal PiS, Platforma czy ktokolwiek inny jest właścicielem Polski.

– Trzeba odwrócić tę kartę do góry nogami i powiedzieć „wy nam już nic nie będziecie mówić, to my, Naród, będziemy wam wydawali rozkazy” – powiedział Cejrowski.

Propozycje PiS  odnośnie do wymiaru sprawiedliwości, a w szczególności KRS-u, nazwał zmianami kosmetycznymi. Jego zdaniem w sądownictwie można zrobić tylko jedno: „opcja zerowa”.

Trzeba wyrzucić wszystkich sędziów – to byłaby głęboka reforma; i robimy nowy nabór – powiedział Cejrowski. Do rozpatrywania prostych spraw typu „ktoś komuś wybił szybę”  gość „Poranka Wnet” powołałaby na wzór amerykański sędziów pokoju, którzy nie są wykształconymi prawnikami, ale wybierani są w powszechnych wyborach i sądzą „na chłopski rozum”, bo mają mandat społeczny.

Odnośnie do polskiego wymiaru sprawiedliwości stwierdził, że jest w nim tyle starych układów, ubecji, tyle koterii rodzinnych i głębokich zaszłości, że chcąc głęboko zreformować polskie sądownictwo, trzeba by wszystko „wykopać z korzeniami”, czyli przeprowadzić opcję zerową.

– Lepsze to niż nic – powiedział Cejrowski, oceniając wprowadzane przez PiS zmiany w sądownictwie. Jego zdaniem sędziowie powinni być wynagradzani w inny sposób i dopiero po skończonej sprawie. Uważa on, że w ten sposób bardzo szybko zakończyłyby się sprawy ciągnące się w nieskończoność, bo sędzia jest opieszały.

– Andrzej Duda zostanie mistrzem, jeśli wyciszy te wszystkie złe emocje, jakie dominują w debacie publicznej, bo z tego, co słychać, jego oponenci chcą dla niego kary śmierci – powiedział gość Poranka Wnet. Szydził, że nawet się z tego cieszy, bowiem po raz pierwszy Platforma jest za karą śmierci. Wspomniał o sytuacji, jaka miała miejsce na targach książki, gdzie wznoszono okrzyki pod adresem prezydenta Dudy: „Będziesz wisiał!”. Wyraził uznanie dla działaczy i sympatyków Platformy, którzy wreszcie wyartykułowali swoje żądania „w sposób niegrzeczny”, ale przynajmniej „są otwarci na przywrócenie kary śmierci w Polsce”

„Ale tylko i wyłącznie dla niektórych” – spuentował tę część rozmowy Krzysztof Skowroński.

Zapraszamy do wysłuchania audycji.

MoRo

 

Komentarze