Duże zmiany na polskim rynku energetycznym. Francuska spółka wycofuje się z Polski i sprzedaje wszystkie swoje udziały

Dzisiaj Polska Grupa Energetyczna podpisała umowę z francuską spółką EDF na zakup elektrociepłowni i sieci ciepłowniczych w ośmiu dużych miastach Polski. PGE stanie się liderem produkcji ciepła.

Na specjalnie zwołanej konferencji minister energii Krzysztof Tchórzewski podkreślał, że EDF Polska z punku widzenia wyników nie kwalifikował się do sprzedaży, ale kłopoty finansowe, w jakie wpadła spółka-matka, spowodowały, że zagraniczny koncern postanowił sprzedać aktywa posiadane w naszym kraju.

[related id=5913]

Dzięki samodzielnemu przejęciu ośmiu elektrociepłowni w największych aglomeracjach, takich jak Trójmiasto, Wrocław czy Kraków, zlokalizowanych łącznie w pięciu województwach, oraz elektrowni Rybnik na Śląsku i blisko 400 km sieci ciepłowniczej w czterech miastach Grupa PGE umocni pozycję lidera na polskim rynku elektroenergetycznym i zostanie największym dostawcą ciepła systemowego.

Dzięki przejęciu ośmiu elektrociepłowni – w Gdyni, Gdańsku, Krakowie, Wrocławiu, Toruniu, Zielonej Górze, Zawidawie i Siechnicy – Grupa PGE zwiększa swoje zainstalowane moce cieplne z 3,55 GWt do 7,57 GWt, to jest o ponad 100 procent. Utrzymanie dotychczasowego, raportowanego za 2016 rok, poziomu produkcji zwiększyłoby wolumen produkowanego przez Grupę ciepła o ponad 150 procent. Połączone moce zainstalowane PGE i EDF pozwalają uzyskać Grupie PGE największy, bo 15-procentowy udział w rynku ciepła. Zainstalowane moce elektryczne zwiększą się o 25 procent.

Wartość transakcji dla wszystkich aktywów nabywanych od EDF wynosi 4,51 mld złotych, z czego ok. 2,45 mld złotych przypada na wartość kapitałów własnych, a ok. 2,06 mld złotych przypada na zadłużenie netto, będące długiem wewnątrz Grupy EDF. Transakcja zostanie sfinansowana ze środków własnych.

Minister podkreślił, że po dzisiejszej transakcji PGE staje się liderem na polskim rynku energii – kontroluje 45 procent rynku.

Te zakupy, które najpierw poczyniła Enea, a teraz PGE, nie były uwzględnione w wieloletnich planach, ale zostały podjęte ze względu na bezpieczeństwo energetyczne i brak pewności co do działań zagranicznych partnerów – podkreślił Krzysztof Tchórzewski, wskazując, że obecnie łatwiej będzie realizować zadania związane z rządowym programem rozwoju energetyki.

Zdaniem ministra energii dzisiejsza umowa jest bardzo ważna z punktu widzenia planu modernizacji energetyki i programu redukcji emisji CO2 – kwestii, które są wprost związane z negocjacjami emisyjnymi i klimatycznymi prowadzonymi w ramach Komisji Europejskiej. KE prowadzi rozmowy z rządami i o zasadach rynkowych w sektorze energetycznym, i o planach redukcji emisji CO2.

– Z jednej strony mamy mechanizmy rynkowe, a z drugiej pojawiają się nieumówione wcześniej propozycje, jak w przypadku pakietu zimowego. Polityka Unii Europejskiej powoli doprowadza do tego, że rynek energii staje się rynkiem nawet nie państwowym, ale urzędowym. My musimy się przygotować i działać tak, aby rynek energii stał się wydolny w perspektywie kilku lat, i zaspokoić potrzeby społeczne oraz przemysłowe – tłumaczył w czasie konferencji Krzysztof Tchórzewski.

Minister podkreślił, że dzisiejsza umowa to dobra informacja dla rządowych planów, ponieważ, jak powiedział, „front inwestycyjny w energetyce będzie musiał wzrosnąć”.  Zaznaczył, że transakcja PGE jest korzystna dla ministerstwa – pozwoli na kształtowanie polityki energetycznej w elektrociepłowniach, bo prywatny właściciel nie musi się wpisywać w państwowe plany polityki energetycznej, do czego są zobowiązane spółki będące własnością skarbu państwa.

Na temat przejęcia polskich aktywów EDF wypowiedział się również Henryk Baranowski, prezes zarządu PGE Polskiej Grupy Energetycznej. Określił transakcję jako strategiczną dla Grupy Kapitałowej PGE – jest to element świadomej ekspansji Grupy.

Przede wszystkim pozwala nam ona na ugruntowanie pozycji lidera na rynku energetycznym i daje pierwsze miejsce na rynku ciepła. Transakcja buduje wartość Grupy, a także pozwala z optymizmem patrzeć na rozwój w segmencie regulowanej działalności ciepłowniczej na bazie przejmowanych aktywów – powiedział.

ŁAJ

Komentarze