Krzyż świętego o. Pio, kielich mszalny Pawła VI – pełen symboli koniec uroczystości setnej rocznicy objawień fatimskich

Po zakończonej mszy papież modlił się przed Najświętszym Sakramentem za chorych. Prosił ich o traktowanie życia jako daru, ofiarowanie się Bogu i uzmysłowienie sobie, że są cennym skarbem Kościoła.

Głównym punktem uroczystości była kanonizacja Franciszka i Hiacynty Marto, którzy w 1917 r. jako dzieci uczestniczyli w objawieniach maryjnych w Fatimie.

Przewodnicząc sobotniej liturgii, papież przypomniał, że ogłoszenie rodzeństwa Marto świętymi przypada równo 100 lat po pierwszym objawieniu maryjnym, w którym poza nimi uczestniczyła także ich kuzynka, Łucja dos Santos. Obecnie prowadzony jest jej proces beatyfikacyjny.

Kanonizacja rodzeństwa Marto jest symboliczna z uwagi na fakt, że pastuszkowie stali się w sobotę najmłodszymi świętymi Kościoła, którzy nie zginęli śmiercią męczeńską. Oboje zmarli podczas epidemii grypy hiszpańskiej w latach 1919-20.

Innym symbolem sobotniej mszy był krzyż na ołtarzu, należący przed laty do świętego Ojca Pio, włoskiego mistyka zmarłego w 1968 r. Charyzmatyczny kapucyn z Pietrelciny twierdził, że w 1959 r. został cudownie uzdrowiony za wstawiennictwem Matki Bożej Fatimskiej, której figurka odwiedziła wówczas klasztor zamieszkały przez zakonnika. Ojciec Pio cierpiał na guza opłucnej.

Kolejnym symbolem liturgii sprawowanej przez Franciszka był kielich mszalny, który dotarł do Fatimy z Watykanu. Był on prezentem dla Pawła VI, który papież otrzymał od portugalskich chorych kilka miesięcy po swojej wizycie w Fatimie. Przed 50 laty Paweł VI pojechał do Fatimy, by „błagać o pokój”.

Po zakończonej mszy Franciszek modlił się przed Najświętszym Sakramentem za chorych. Prosił ich o traktowanie życia jako daru, ofiarowanie się Bogu i uzmysłowienie sobie, że są cennym skarbem Kościoła. Później papież pobłogosławił licznie zgromadzonych w pobliżu ołtarza chorych.

Po zakończeniu mszy świętej biskup diecezji Leiria-Fatima Antonio Marto podziękował Franciszkowi za przybycie do sanktuarium, gdzie – jak powiedział – bije serce Portugalii. Zauważył, że papież dotarł tam jako pielgrzym, podobnie jak tłumy pątników z 55 państw świata. „Ojcze Święty, dziękujemy Ci za tę wizytę. Jesteś w domu!” – podkreślił biskup Marto.

W sobotnich uroczystościach w Fatimie wzięła udział jedna z największych w historii sanktuarium liczba duchownych – ponad 1100 księży, 73 arcybiskupów i biskupów oraz ośmiu kardynałów.

Bezprecedensowe były również podjęte środki bezpieczeństwa. Z informacji ujawnionych przez rząd wynika, że papieża i ponad miliona wiernych na terenie sanktuarium podczas dwudniowych uroczystości, zakończonych kanonizacją Franciszka i Hiacynty, strzegło ponad 12 tys. funkcjonariuszy służb.

Rodzeństwo Marto zostało beatyfikowane w 2000 r. przez papieża Jana Pawła II. Uroczystość ta również miała miejsce w Fatimie w dniu 13 maja, w którym obchodzone jest święto Matki Bożej Fatimskiej.

Komentatorzy przypominają, że ze świętem tym związane są dwa zamachy na życie Jana Pawła II. Pierwszy z nich miał miejsce w Rzymie w 1981 r., a drugi rok później, podczas nocnych uroczystości modlitewnych w Fatimie.

„Ze względu na bezpieczeństwo papieża Franciszka wczorajsza trasa, jaką przemierzył do sanktuarium w papamobile, została nieco zmieniona” – ujawniła w sobotę portugalska telewizja RTP.

Papież Franciszek przybył do Portugalii w piątek w godzinach popołudniowych. W czasie swojej dwudniowej wizyty uczestniczył m.in. w wieczornym różańcu w Kaplicy Objawień, a także w kilkudziesięciominutowych rozmowach z prezydentem i premierem Portugalii. W sobotę rano spotkał się z rodziną uchodźców muzułmańskich. Jej członkowie, mieszkający obecnie w portugalskim mieście Batalha, podkreślali podczas rozmowy duże znaczenie Maryi dla wyznawców islamu.

Celem następnej papieskiej podróży będzie Kolumbia. Wizyta odbędzie się we wrześniu.

PAP/WJB

Komentarze