„Beznadzieja i upór, by kontynuować obecną politykę”. Rosyjskie kręgi władzy rozczarowane wynikiem francuskich wyborów

„Szanse Le Pen w drugiej turze są znikome. Faworytem jest Macron, postrzegany w Rosji jako przedstawiciel interesów amerykańskich”. Maria Przełomiec o rosyjskiej recepcji I tury wyborów we Francji.

Autorka programu „Studio Wschód” w TVP Info i znawczyni Rosji mówiła o niechętnym stosunku tamtejszych władz do zwycięzcy pierwszej tury francuskich wyborów. – Na francuskojęzycznych stronach agencji Sputnik zarzucano Macronowi dwie rzeczy: po pierwsze, że jest homoseksualistą, który dla zmyłki ożenił się z kobietą o 24 lata starszą od siebie, a po drugie, że jest przedstawicielem interesów kapitału amerykańskiego.

Rosyjskie nadzieje na zniesienie zachodnich sankcji gospodarczych wydają się, wobec wczorajszych rozstrzygnięć, płonne. – Politolodzy piszą o tym, że po prawdopodobnym zwycięstwie Macrona nie zmieni się polityka Francji wobec Rosji, a w konsekwencji także polityka Unii Europejskiej wobec Moskwy utrzyma swój dotychczasowy kształt – relacjonowała Maria Przełomiec.

Nie wszystkie media w Rosji uderzyły w ton żałobny. – Jeden z dzienników pociesza się, pisząc o „moralnym zwycięstwie”. Polegać ma ono na tym, że troje z czwórki głównych kandydatów w pierwszej turze wyrażało chęć zbliżenia z Rosją.

Zapraszamy do wysłuchania całego komentarza Marii Przełomiec.
aa

 

Komentarze