Obecnie budżet określa wydatki obronne na poziomie co najmniej 2 proc. PKB z roku poprzedniego. Projekt nowelizacji ustawy o modernizacji i finansowaniu sił zbrojnych przewiduje wydatki na obronność w wysokości 2,2 proc. PKB w 2020 r., a docelowo w roku 2030 – na poziomie 2,5 proc. PKB, zgodnie – jak zaznaczono w projekcie – ze „Strategią na rzecz Odpowiedzialnego Rozwoju”.
Obecnie wydatki obronne odnosi się do PKB z roku poprzedniego. – Takie brzmienie przedmiotowego przepisu nie pozwala na wypełnienie ustaleń państw członkowskich NATO podjętych na szczycie w Newport, zakładających przeznaczanie minimum 2 procent PKB na obronność, ponieważ według metodologii NATO przeliczenie udziału wydatków obronnych dokonuje się do PKB tego samego roku, w którym ponoszone są te wydatki, a nie roku poprzedniego – czytamy w uzasadnieniu projektu.
[related id=”9055″]
Utrzymanie takiego sposobu obliczania nakładów na wojsko spowoduje, że Polska, „pomimo wydatkowania znacznych środków na obronność”, będzie prezentowana jako państwo, które nie wypełnia postanowień szczytów w Newport i Warszawie.
Projekt przewiduje także zwiększenie liczby etatów w siłach zbrojnych ze 150 tys. do 200 tysięcy.
– Aktualnie obowiązujący w tej ustawie limit 150 tys. stanowisk etatowych żołnierzy jest niewystarczający, biorąc pod uwagę zmiany dotyczące w szczególności kontynuacji formowania pododdziałów Wojsk Obrony Terytorialnej. Zwiększymy liczebność wojska do 200 tys. żołnierzy, w tym 130 tys. zawodowych – przewidują autorzy projektu zmian w ustawach, przygotowanego przez MON.
PAP/JN