W reakcji na ten incydent Le Pen zaapelowała w piątek o natychmiastowe przywrócenie kontroli granicznych i wydalenie z kraju imigrantów znajdujących się na liście osób obserwowanych przez służby wywiadu.
Socjalista Cazeneuve odrzucił apel Marine Le Pen, przypominając, że wcześniej głosowała przeciw działaniom proponowanym przez jego rząd w dziedzinie bezpieczeństwa. Le Pen usiłuje „bezwstydnie wykorzystywać panujący strach” – ocenił szef rządu i dodał, że dotychczas nie pojawiły się żadne przesłanki łączące strzelaninę z imigracją.
[related id=”13919″]
Francuski premier skrytykował też startującego w wyborach prezydenckich kandydata centroprawicy François Fillona, który w latach 2007-2012 sprawował urząd premiera, za dokonania jego rządu w sferze bezpieczeństwa.
Także w piątek prezydent USA Donald Trump ocenił, że czwartkowa strzelanina na Polach Elizejskich będzie miała wpływ na wynik wyborów prezydenckich we Francji. – Kolejny zamach terrorystyczny w Paryżu. Naród Francji już dłużej tego nie zniesie. To będzie miało wielki wpływ na wybory prezydenckie! – napisał na Twitterze.
– Od 10 lat rządy socjalistów i konserwatystów robiły wszystko, by Francja przegrała „wojnę z terroryzmem” – powiedziała w piątek Marine Le Pen i apelowała do Francuzów, by „odrzucili naiwność”.
[related id=”14121″]
François Fillon oświadczył z kolei, że walka z „islamistycznym totalitaryzmem” powinna być kwestią priorytetową dla następnego przywódcy kraju. – Radykalny islam rzuca wyzwanie naszym wartościom i sile charakteru – powiedział, dodając, że jeśli zostanie prezydentem, najważniejszym aspektem polityki zagranicznej będzie „zniszczenie Państwa Islamskiego. Znajdujemy się w stanie wojny, nie ma alternatywy: albo my, albo oni” – zaznaczył.
W czwartek wieczorem uzbrojony mężczyzna zastrzelił jednego policjanta i ranił trzy osoby, w tym dwóch funkcjonariuszy i obywatelkę Niemiec. Napastnik został zabity. Do ataku przyznało się dżihadystyczne ugrupowanie Państwo Islamskie (IS).
W niedzielę we Francji odbędzie się pierwsza tura wyborów prezydenckich. Termin drugiej tury to 7 maja. Według najnowszych sondaży szanse na przejście do drugiej tury mają cztery osoby: Marine Le Pen, François Fillon, kandydat skrajnej lewicy Jean-Luc Melenchon i centrysta Emmanuel Macron.
PAP/JN