Wielkanoc w Ziemi Świętej. O harmonijnym przebiegu uroczystości wielu obrządków mówi żyjący w Jerozolimie franciszkanin

Atmosfera jest bardzo uroczysta, ulice przybrane kwiatami. Chrześcijańską dzielnicę zdobią flagi, obrazy, wizerunki świętych – mówił w Poranku Wnet o. Dubiel z Centrum Informacji Chrześcijańskiej.

Czas Wielkiego Tygodnia przyciąga do Jerozolimy chrześcijan z całego świata: zjeżdżają się tu katolicy, prawosławni, Koptowie, chrześcijanie z Azji i Afryki. W tym roku pokrywają się święta obrządku prawosławnego i katolickiego. Jerozolima jest bardzo zatłoczona. W wyznaczonym czasie i miejscu każdy obrządek prowadzi uroczyście własne celebracje. – Teraz zaczyna się Msza Krzyżma w bazylice Grobu Pańskiego. Drzwi zostały zamknięte, ponieważ na dziedzińcu przed bazyliką Kościół prawosławny będzie sprawował swoją Mszę Krzyżma. Przejdą kolejne procesje – opowiadał ojciec Tomasz Dubiel.

– Wszystko odbywa się harmonijnie i zgodnie. Każdy od lat wie, w którym miejscu i o której godzinie sprawuje swoje obrządki. Nad wszystkim czuwa rada składająca się z przedstawicieli każdej ze wspólnot – Kościoła łacińskiego, prawosławnego, ormiańskiego, którzy podpowiadają, jak mają przebiegać  uroczystości, kto kiedy ma zaczynać, którędy przechodzić itd., żeby wszystko przebiegało zgodnie i sprawnie . [related id=”12758″]

Ojciec Tomasz Dubiel relacjonował celebracje Wielkiego Czwartku, przebywając tuż obok kopuły nad miejscem zmartwychwstania Chrystusa. Za chwilę miała się rozpocząć procesja do miejsca zmartwychwstania, której przewodniczy patriarcha Jerozolimy – nuncjusz apostolski Giuseppe Lazzarotto.

Franciszkanin opisał wygląd Jerozolimy w Wielki Czwartek: jest wiosna, ciepło, słońce, wszystko kwitnie. W mieście tłumy, procesje, chorągwie. Miasto Pokoju wygląda bardzo pięknie, ulice dzielnicy chrześcijańskiej są przyozdobione chorągwiami przedstawicieli różnych grup chrześcijańskich, państw i zgromadzeń z całego świata.

Punktem kulminacyjnym dzisiejszych uroczystości jest Ogród Oliwny i godzina święta – czuwanie przy miejscu, gdzie modlił się Jezus. „Moje myśli dążą do tego miejsca, czekam, by tam właśnie przebywać i modlić się słowami, które wypowiedział w tym miejscu Jezus i przeżywać godziny Jego osobistego cierpienia. To jest dla mnie najważniejszy moment Wielkiego Czwartku” – odpowiedział o. Dubiel na pytanie Krzysztofa Skowrońskiego o jego osobiste przeżywanie pierwszego dnia Triduum Paschalnego.

O godzinie 15.30 franciszkanie, a z nimi o. Dubiel, znajdą się w miejscu, gdzie odbyła się Ostatnia Wieczerza. Tam nastąpi uroczystość obmycia nóg prowadzona przez franciszkanów i kustosza Ziemi Świętej, Francesco Pattona, który zastąpił pełniącego tę funkcję do 2016 roku Pierbattistę Pizzaballo. Następnie o 16.00 odbędzie się msza święta, w której wezmą udział wszyscy Polacy, którzy przyjechali na święta do Grobu Pańskiego – kontynuował opowieść rozmówca Krzysztofa Skowrońskiego.

Na pytanie, czy czuje się wpływ konfliktu na Bliskim Wschodzie na życie codzienne Jerozolimy, ojciec Dubiel odpowiedział, że konflikt ten nie jest na co dzień odczuwalny. Ludzie wiedzą, co się dzieje, ale życie codzienne tego nie odzwierciedla. Zwłaszcza w czasie świąt wielkanocnych każdy stara się skupić i poświęcić czas na to, co jest najważniejsze.

Ojciec Tomasz Dubiel przebywa w Jerozolimie od 2009 roku. Przyjechał tam jeszcze jako kandydat do zakonu franciszkanów. Przyznał, że z radością odwiedza Polskę, ale z jeszcze większą radością wraca do Jerozolimy i nie wyobraża już sobie życia w innym miejscu.

aa

Komentarze