Chiny-Ameryka-Rosja i ograniczenia geopolityki. Dr Michał Lubina komentuje stan relacji między światowymi mocarstwami

Atak w Syrii to sygnał Trumpa dla Chińczyków. Prezydent pokazuje, że jest zdolny do niekonwencjonalnych działań. Tymczasem Rosjanie, coraz bardziej rozczarowani Trumpem, dbają o stosunki z Pekinem.

Stosunki amerykańsko-chińskie w perspektywie spotkania przywódców obu krajów komentował dla Radia WNET dr Michał Lubina z UJ.

Do tej pory to Amerykanie byli zwolennikami globalizacji, a teraz to Chińczycy są zwolennikami obecnego układu ekonomicznego, bo ten układ im głównie służy. Wizja Trumpa – trochę z lat trzydziestych – rozjeżdża się z wizją Chin.

Punktem spornym między mocarstwami jest także  kwestia Korei Północnej. Chińczycy wolą Koreę podzieloną – mimo, że Kim Dzong Un jest dla nich irytującym wasalem – od Korei zjednoczonej, ale proamerykańskiej.

Dr Michał Lubina wskazał, że ograniczeniem polityki Trumpa jest postawa amerykańskiego establishmentu, przywiązanego do dotychczasowej, mniej dynamicznej wobec Chin polityki. Natomiast amerykański atak w Syrii to znak dla chińskiego przywódcy, pokazanie, że Trump jest zdolny do działań niekonwencjonalnych. To jest jego największa zaleta i jednocześnie największa wada dla Chińczyków. Nie da się przewidzieć jego ruchów, a Chińczycy lubią mieć partnerów przewidywalnych.

[related id=”10477″]

Ważnym aktorem tej gry między mocarstwami jest także Rosja, która – rozczarowana polityką Trumpa – trzyma się sojuszu z Pekinem.

To, co się dzieje w trójkącie Rosja-Chiny-USA, pokazuje ograniczenia geopolityki – mówi Michał Lubina. Jeszcze jesienią ubiegłego roku wydawało się, że możliwy jest amerykańsko-rosyjski sojusz przeciw Chinom. Ta kombinacja została zablokowana przez czynnik społeczny – czyli sprzeciw amerykańskiego establishmentu wobec polityki Trumpa.

 


Dr Michał Lubina, wykładowca UJ, autor licznych publikacji o Chinach i Azji Południowo-Wschodniej, autor m.in. monografii o relacjach rosyjsko-chińskich na przełomie wieków (Niedźwiedź w cieniu smoka, 2014) oraz biografii birmańskiej polityk i noblistki Aung San Suu Kyi (Pani Birmy. Biografia polityczna Aung San Suu Kyi, 2015)

Komentarze