Prof. Żurawski vel Grajewski o spotkaniu Trump-Jinping: Liczę na odprężenie, a nie na zaostrzenie wzajemnych relacji

– Myślę, że obydwaj przywódcy będą poszukiwać sposobu ułożenia wzajemnych relacji. Gdyby to się udało, nastąpiłaby zmiana układu sił na arenie międzynarodowej – mówił w Poranku Wnet członek NRR.

Prezydent Stanów Zjednoczonych Donald Trump przyjmie w dniach 6-7 kwietnia przywódcę ChRL Xi Jinping w swojej rezydencji w Mar-a-Lagi na Florydzie. Zdaniem prof. Przemysława Żurawskiego vel Grajewskiego, członka – powołanej przez prezydenta Andrzeja Dudę Narodowej Rady Rozwoju, spotkanie wyjaśni wzajemne relacje pomiędzy dwoma światowymi mocarstwami.

Podczas wizyty Xi Jinpinga przedmiotem rozmów zapewne będzie sytuacja wokół Korei Północnej oraz poszukiwanie jakiegoś sposobu ułożenia wzajemnych relacji pomiędzy dwoma państwami, które postrzegane są jako wzajemni rywale. Gdyby to się udało, nastąpiłaby zmiana układu sił na arenie międzynarodowej. Trudno jednak uznawać, że przy pierwszym spotkaniu nastąpią tak zdecydowane rozstrzygnięcia – powiedział.

[related id=7448]

Prof. Żurawski vel Grajewski nie sądzi, aby podczas pierwszego spotkania Trumpa z Xi Jinpingiem zostały wypracowane polityczne postanowienia, które miałyby wpływ na ustanowienie „nowego porządku światowego”. Niemniej jednak politolog liczy, że po wizycie przywódcy Chin w USA relacja pomiędzy obydwoma mocarstwami będzie luźniejsza.

Członek Narodowej Rady Rozwoju w Poranku Wnet mówił również o zmianach w geopolityce państw członkowskich Unii Europejskiej w kontekście Brexitu oraz skomentował ostatnie wydarzenia na Białorusi. Wskazał, że kluczowym wydarzeniem w rozwoju sytuacji na Białorusi będą manewry Zapad-2017, w których będą uczestniczyć wojska rosyjskie.

Jeżeli chodzi o Białoruś, rozstrzygającą kwestią sporów polityczno-społecznych są sprawy wojskowe. W momencie, kiedy wszyscy spoglądamy z niepokojem na rozwój wydarzeń w tamtym państwie, przypomnę, że jesienią odbędą się tam manewry Zapad-2017. W ramach przygotowań tych manewrów Rosjanie mają zamiar wprowadzić na teren Białorusi niespotykaną ilość wojsk. W poprzednich ćwiczeniach Rosjanie użyli ok. 100 wagonów kolejowych do logistycznej obsługi wojsk. W tym roku ta liczba wzrośnie do ponad 4100 wagonów – powiedział w Poranku Wnet.

K.T.

Komentarze