Nie składamy broni i nie ma zgodny Solidarności na zniszczenie „Krupińskiego”, ale pojawiło się światełko w tunelu

W ostatnim dniu pracy KWK „Krupiński” przed przekazaniem jej do SKR o konsekwencjach decyzji ministra energii rozmawialiśmy z Witoldem Gadowskim, Karoliną Bacą-Pogorzelską i Mieczysławem Kościukiem.

Przewodniczący Solidarności na KWK „Krupiński” mówił w Poranku Wnet, że istnieje nadzieja na uratowanie kopali poza ramami Jastrzębskiej Spółki Węglowej. – Kopalnia od kilkunastu dni stoi w bezruchu, ale nie oznacza to, że związek zawodowy Solidarność złożył broń. Będziemy walczyć dalej o tę kopalnię i będziemy walczyć o to złoże. Pojawiło się światełko w tunelu, aby przejąć inicjatywę.

[related id=9018]

Redaktor Karolina Baca-Pogorzelska podkreślała, że kopalnia już od jakiegoś czasu nie prowadzi wydobycia, a jej pracowni zostali przeniesieni na inne zakłady. – Wszyscy górnicy, którzy zostali przeniesieni na kopalnie „Pniówek”, mówią, że żal takiej młodej kopalni, żal błędnych decyzji ministerstwa. Ale z drugiej strony przyznają, że nikt nie stracił pracy, wszyscy zostali przeniesieni do innych kopalni.

Zdaniem Bacy-Pogorzelskiej mimo, że rząd zapewnił pracę górnikom, cały czas pozostaje kwestia zmarnowania doskonałego złoża węgla. – Szkoda tylko złoża węgla koksowego typu 35 hard, to jest węgiel najwyższej jakości, który jest używany do wytopu stali. U nas zawsze problemem było, że nie do końca potrafiliśmy dostosować podaż do popytu. Produkujemy dużo węgla, ale nie takiego, na jakiego mamy zapotrzebowanie. W tej chwili już czterdzieści procent firm ciepłowniczych zgłasza problem z paliwami do swoich kotłów.

Przewodniczący Mieczysław Kościuk zapowiedział, że jeżeli zarząd Spółki Restrukturyzacji Kopalń będzie chciał doprowadzić do wysadzenia budynków na powierzchni, dojdzie do protestów okupacyjnych.- Jeśli firma SRK będzie chciała w pierwszej kolejności zlikwidować zakład przeróbczy, jeżeli do tego dojdzie, to będzie wojna na dużą skalę. Nie pozwolimy, żeby wysadzić zakład przeróbczy, jesteśmy gotowi przywiązać się do murów zakładu.

ŁAJ

Komentarze