Premier Beata Szydło: W deklaracji rzymskiej znalazło się wiele zapisów proponowanych przez kraje Grupy Wyszehradzkiej

„Dyskusja wokół przyszłości UE nie została zakończona wraz z podpisaniem deklaracji rzymskiej, teraz przechodzimy do szczegółów. Diabeł tkwi w szczegółach” – uprzedza premier Węgier Victor Orbán.

W nadchodzących negocjacjach (w sprawie Brexitu) rząd polski będzie dążył do ustalenia uporządkowanego sposobu wyjścia Wielkiej Brytanii z Unii Europejskiej oraz zabezpieczenia w tym procesie interesów Polski i innych krajów członkowskich. Zależy nam na dobrych relacjach z Wielką Brytanią, dla Polski to jest ważny partner, chcemy, żeby był również ważnym partnerem dla Unii, po opuszczeniu naszego grona – powiedziała szefowa polskiego rządu we wtorek na wspólnej konferencji prasowej po spotkaniu premierów państw Grupy Wyszehradzkiej. – Proces wychodzenia Wielkiej Brytanii z Unii Europejskiej powinien służyć także głębokiej debacie o reformie w UE.

Ta debata, jak stwierdziła premier Szydło, rozpoczęła się niedawno w Rzymie poprzez podpisanie deklaracji rzymskiej. Według niej, dla przygotowania deklaracji rzymskiej niezwykle ważne i istotne znaczenie miała przyjęta wcześniej w Warszawie deklaracja Grupy Wyszehradzkiej: „Z satysfakcją mogę podkreślić, że wiele zapisów, które zaproponowaliśmy, zostało uwzględnione w deklaracji rzymskiej”.

Drugim ważnym tematem spotkania przywódców V4 były sprawy migracji: – Istotne jest, aby kompleksowa polityka migracyjna, w tym także rozwiązania dotyczące wspólnego europejskiego systemu azylowego, odzwierciedlała rzeczywisty kompromis między państwami członkowskimi, z uwzględnieniem szczególnie wrażliwych dla nich obszarów – tłumaczyła Beata Szydło. – Dla Polski takim obszarem jest proponowany automatyzm działań, w szczególności w kwestii dotyczącej mechanizmu alokacji, na który nasz kraj nie może się zgodzić.

Na spotkaniu szefów państw V4  głos zabrał  premier Węgier Victor Orbán: „Dyskusja wokół przyszłości UE nie została zakończona wraz z deklaracją rzymską, teraz przechodzimy do szczegółów. Diabeł tkwi w szczegółach”.

Premier Węgier wskazał, że powstała ogólna deklaracja na temat przyszłości UE, ale Komisja Europejska w najbliższym czasie ma przedstawi pięć dużych pakietów: „I właśnie tam zamieszkał diabeł, w tych pakietach. Czwórka Wyszehradzka wobec każdego pakietu musi zachować bystrość i szybkość reagowania”.

[related id=”9114″ side=”left”]

Dalej szef węgierskiego rządu wyjaśniał, że Czwórka Wyszehradzka nie jest tylko grupą lobbystów wewnątrz Unii, ale grupą krajów, które łączą wspólne wartości, wspólna historia i tradycje: – Udało nam się zaprezentować w ten sposób przy redagowaniu tekstu Deklaracji Rzymskiej. Uważam to za bardzo duży sukces. Nie jesteśmy już w pozycji tego, który zabiega o wszystko – kontynuował. – Liczby gospodarcze wyraźnie to pokazują, że jesteśmy najdynamiczniej rozwijającym się regionem w UE. My niczego nie odbieramy, my dodajemy od siebie do pozycji UE. Skromnie, ale z poczuciem własnej wartości musimy reprezentować swoje interesy w UE.

Odnosząc się do kwestii migracji, Orbán powiedział, że z radością wita takie wydarzenia, że w Europie zaczynamy się zbliżać do mądrej polityki, do mądrych decyzji:

Węgry zamknęły już wszystkie małe furtki prawne w ostatnich tygodniach. Węgry są przygotowane nawet na wypadek, kiedy porozumienie Turcja – UE zawodzi. Jesteśmy w stanie zatrzymać wszelkie fale imigracyjne na granicy serbsko-węgierskiej.

Dodał, że Węgry poczyniły już kroki, żeby tzw. biznes migracyjny zlikwidować. Wiele organizacji pozarządowych potraktowało kwestię migracji jako biznes: – Musimy tworzyć warunki dla pełnej transparentności tych organizacji. Zbliżamy się do mądrej polityki w tej dziedzinie.

Ponadto negatywnie ocenił  opinie, które mają zamiar połączyć kwoty, które należą się poszczególnym krajom UE z polityką migracyjną: – Nie wolno nam się dać zastraszyć. Jako Czwórka Wyszehradzka musimy wytrwać przy naszym stanowisku – oświadczył.

Szefowie rządów omówili też sytuację, jaka miała miejsce w ostatnich dniach w Rosji i na Białorusi. Polska sprawuje obecnie prezydencję w Grupie Wyszehradzkiej i premier Szydło przedstawiła wspólne oświadczenie Grupy w tej sprawie.

„Dostrzegamy z zaniepokojeniem represje rządu Rosji i Białorusi wobec pokojowych i legalnych protestów w ostatnich dniach. Apelujemy do obu rządów o powstrzymanie się od naruszeń prawa do zgromadzeń” – brzmi oświadczenie.

Szefowie państw Grupy Wyszehradzkiej wzięli udział w Kongresie Innowatorów Europy Środkowo-Wschodniej „Central Eastern Europe Innovators Summit”. Beata Szydło zaznaczyła, że Polska chce, aby innowacje były znakiem rozpoznawczym i marką Grupy Wyszehradzkiej: „To jest dobry znak dla naszego regionu, regionu młodego, dynamicznego, rozwijającego się”.

PAP/lk

Komentarze