W praktyce decyzja Trybunału Sprawiedliwości UE może oznaczać zakaz noszenia burek, czadorów czy hidżabów w miejscach pracy.
Pomoc uciśnionym zadeklarowało już tureckie MSZ oraz Ministerstwo Sprawiedliwości. Skargi na orzeczenie można składać w tureckich placówkach dyplomatycznych. Ankara zamierza użyć wszelkich swoich wpływów, aby powstrzymać niekorzystne dla muzułmanów prawo.
Minister Sprawiedliwości Bekir Bozdag określił decyzję Trybunału jako haniebną, a represjonowanie religii – jako działanie prymitywne i naruszające prawa człowieka.
Turecki polityk dodał jeszcze, że Trybunał został zarażony szerzącą się w Europie nietolerancją, która ogranicza podstawowe prawa i sprawiedliwość.
Źródło/hurrieyt