Polskiego rządu nie stać na ratowanie wszystkich kopalni węgla – powiedział poseł Zyska z koła Wolni i Solidarni

– Jeżeli popatrzymy na całość branży z punktu widzenia Ministra Energii, to kopalnia „Krupiński” jest dużym obciążeniem dla całego górnictwa – podkreślił w Poranku Wnet poseł Ireneusz Zyska.

Zdaniem przewodniczącego Parlamentarnego Zespołu Górnictwa i Energii, w sprawie KWK „Krupiński” trzeba wsłuchać się w stanowisko ministerstwa. – Osoby, które są związane zawodowo i emocjonalnie z kopalnią „Krupiński”, odczuwają decyzję rządu jako utratę miejsce pracy i najbliższego otoczenia, jednakże analizy przekazane przez ministra energii, wskazują, że dotarcie do złóż węgla koksowego w tej kopalni jest po porostu zbyt kosztowne.

Poseł Zyska podkreślił, że te ściany, które zostały przygotowane do eksploatacji, mogą być dalej eksploatowane, ale już poza strukturami Jastrzębskiej Spółki Węglowej. – Te dwie ściany, które są obecnie uzbrojone i gotowe do eksploatacji, mogą być wydobywane również w strukturach Spółki Restrukturyzacji Kopalń. Równocześnie spółka przeprowadza przyspieszoną alokację pracowników do innych zakładów, a prace wydobywcze zostały wstrzymane, co stawia pod znakiem zapytania możliwość dalszego fedrowania w KWK „Krupiński”.

[related id=5897]

W poprzednich latach popełniono duże błędy w zakresie zarządzania KWK „Krupiński”. Eksploatowano złoże, które miało dużo kamienia, dlatego kopalnia przynosiła przez dziesięć lat olbrzymie straty dla całej jastrzębskiej spółki – podkreślił poseł Ireneusz Zyska. Z tezami o nierentowności „Krupińskiego” nie zgadzają się przedstawiciele związków zawodowych. Mirosław Kościuk, przewodniczący „Solidarności” w KWK „Krupiński” podkreślał, że straty wynikały z inwestycji przygotowawczych do eksploatacji nowych ścian, które zostały właśnie zakończone. Do tego dyrekcja kopalni na polecenia zarządu JSW dokonywała szeregu odpisów księgowych z tytułu utraty środków trwałych, które tylko za rok 2016 wyniosły 150 milionów złotych.

Zdaniem gościa Poranka Wnet, do procesu restrukturyzacji polskiego górnictwa powinni zostać dopuszczeni prywatni inwestorzy. – Rządowi brakuje pieniędzy i partnerów z ramienia skarbu państwa, aby ratować całość górnictwa, dlatego podaję propozycję, żeby zaprosić inwestorów spoza skarbu państwa.

Poseł Ireneusz Zyska krytycznie odniósł się także do pomysłu budowy elektrowni atomowej. – Polska nie dysponuje złożami uranu. Nie dysponuje również technologią budowy takiej elektrowni. Musielibyśmy importować zarówno technologie, jak i sam materiał do produkcji energii jądrowej, ta o by uzależniłoby Polskę energetycznie od zagranicy.

 

ŁAJ

Komentarze