Watykan pomaga producentom i sprzedawcom żywności ze środkowych Włoch. Papieski jałmużnik kupił tam makaron, sery i wino

Kupowanie żywności z regionów: Umbria, Marche, Abruzja i Lacjum staje się coraz popularniejszą we Włoszech formą pomocy dla ludności z terenów dotkniętych katastrofalnymi trzęsieniami ziemi.

Papież Franciszek postanowił pomóc producentom i sprzedawcom żywności ze środkowych Włoch pogrążonych w trudnościach z powodu trzęsień ziemi, jakie nawiedziły te tereny. Papieski jałmużnik abp Konrad Krajewski pojechał tam kupić produkty w imieniu papieża.

O inicjatywie Franciszka, którą zrealizował abp Krajewski – bliski współpracownik papieża, zajmujący się w jego imieniu działalnością dobroczynną wraz z abp. Piero Marinim, poinformowały w środę włoskie media. Podkreślono, że Franciszek wysłał ich „na zakupy”, by zrobili zapasy żywności do stołówek dla ubogich w Rzymie.

Wysłannicy papieża byli w minionych dniach w gospodarstwie rolnym w miejscowości Accumoli, która ucierpiała w trzęsieniu ziemi w sierpniu zeszłego roku. Odwiedzili także rejon miasta Ascoli Piceno.

Spotkali się z lokalnymi producentami i dystrybutorami żywności, borykającymi się z problemami po kataklizmie, bo ich zakłady oraz magazyny zostały całkowicie bądź częściowo zniszczone.

Arcybiskup Krajewski kupił makaron, sery, wino i wędliny. Produkty te w poniedziałek i wtorek przekazano rzymskim stołówkom dobroczynnym, wspieranym przez papieża.

PAP/lk

Komentarze