Poseł PiS: Propozycje premiera Morawieckiego idą w dobrym kierunku, ale to za mało. Potrzebujemy rewolucji w podatkach

Polska gospodarka potrzebuje rewolucji w podatkach. Będziemy do naszej propozycji zniesienia ZUS-u i zastąpienia PIT i CIT inną daniną namawiać rząd, zaznaczył Adam Abramowicz z PiS w Południu Wnet

Z Adamem Abramowiczem, przewodniczącym sejmowego zespołu Wspierania Przedsiębiorczości i Patriotyzmu Gospodarczego, rozmawialiśmy o zapowiedziach wprowadzeniach ułatwień dla przedsiębiorców, które padły z ust wicepremiera Morawieckiego na wspólnej konferencji prasowej z premier Beatą Szydło – Nie możemy spocząć na laurach. W tym roku musi pojawić się dużo zmian skierowanych na stymulowanie gospodarki. Przede wszystkim otworzenie się na wolność gospodarki. Chociażby na uwolnienie przedsiębiorców od płacenia zryczałtowanego ZUS.

Jak podkreślił gość Południa Wnet nawet czasowa całościowa ulga w płaceniu składek do ZUS nie rozwiąże problemu, potrzebne są radykalne kroki – Po skończeniu się okresu ulgowego w płaceniu ZUS, wiele osób zamka swoje przedsiębiorstwa. Bo często mali przedsiębiorcy nawet nie są wstanie zarobić na zapasanie składki do Zakładu Ubezpieczeń Społecznych.

Trzeba przeprowadzić gruntowana reformę systemu podatkowego. Chcemy zamienić podatki CIT i PIT, na podatek przychodowy, który spowoduje, że korporacje międzynarodowe będą musiały zapłacić podatki, . W takim systemie wpływy z CIT wzrosłyby ponad dwukrotnie – podkreślił poseł Prawa i Sprawiedliwości.

W projekcie zaproponowany przez zespół wspierania przedsiębiorczości znalazł się również propozycje radykalnego obniżenia klina podatkowego – Chcemy wprowadzić jeden podatek od funduszu płac w wysokości 25 procent, który łączył bo w sobie wszystkie dotychczasowe daniny i składki pobierane od pracy. To oznaczałoby znaczne podwyżki dla pracujących. Zmniejszenie klina podatkowego, dzięki specjalnej ustawie utrzymującej na rok wysokość pałac, zostanie w kieszeniach pracowników.

 

ŁAJ

 

Komentarze