O. Gajowy: Hipokryzja wszystkich państw zaangażowanych w konflikt syryjski zabija skuteczniej niż najpotężniejsze bomby

Jak mówił w Poranku Wnet o. Kazimierz Gajowy, sytuacja w Syrii jest często tragiczna dla wielu osób, w tym chrześcijan. Ofiarami bezwzględnej wojny często padają cywile.

Jedną z form pomocy poszkodowanym jest akcja „Wirtualny Gość przy Twoim wigilijnym stole” – Nie możemy zaprosić ich do siebie, a może czasem nawet nie chcemy. Ale możemy to zrobić na odległość. Wystarczy wejść na stronę fenicja.org i wpłacając drobną sumę, zapewniamy ciepły posiłek chrześcijańskiej rodzinie – tłumaczył.

Rozmówca Krzysztofa Skowrońskiego napisał o tym również artykuł, który prezentujemy poniżej.

Dramatem Aleppo jest to, że partyzanci Al Nusra blokują cywilnych zakładników i nie zamierzają się poddać na warunkach reżimu w Damaszku. Z drugiej strony wojska Assada nie wahają się bombardować także cywilów, jeśli wśród nich maskują swoje pozycje rebelianci. Irańczycy nie zgadzają się na ewakuację dżihadystów z Aleppo, jeżeli w zamian nie dojdzie do przerwania oblężenia szyitów z Fuaa i Kefraya w prowincji Idlib.
Rosja i Turcja (które planują spotkać się z przedstawicielami Iranu w Moskwie w dniu 27 grudnia) udają prowadzenie negocjacji, aby zachować twarz. Putin nie chce uchodzić za rzeźnika Aleppo. Erdogan ze swojej strony musi wytłumaczyć się przed dżihadystami, których wspierał do wczoraj w walce z armią syryjską za pieniądze Arabii Saudyjskiej, a dziś dla własnych interesów politycznych się od nich odwrócił.

Stany Zjednoczone zobowiązały się do oddzielenia dżihadystów Al Nusra od innych formacji tak zwanej umiarkowanej opozycji, a w rzeczywistości wspierały wszystkich, również terrorystów walczących przeciwko Assadowi, mają wiele do ukrycia i mało do powiedzenia w obliczu klęski. W tej dramatycznej sytuacji hipokryzja wszystkich państw zaangażowanych w konflikt syryjski, na czele ze Stanami Zjednoczonymi, zabija skuteczniej niż najpotężniejsze bomby.

Zdaniem moich znajomych Syryjczyków, którzy do dziś pozostają w Aleppo, odbicie wschodniego Aleppo przez stronę rządową, przy wsparciu Rosji, Iranu i Hezbollahu, jest początkiem końca wojny i powrotu do normalności. Wszyscy zapewniają, że wszyscy mieszkańcy wschodniego Aleppo, szukają schronienia na terenach kontrolowanych przez rząd Assada. Z rebeliantami pozostają ich rodziny i ci, którzy czynnie ich wspierali, w obawie przed represjami ze strony armii syryjskiej. Oczywiście Assad nie jest bez winy i przyjdzie czas na rozliczenie, ale aktualnie większość Syryjczyków, a na pewno wszyscy chrześcijanie, uważają go za mniejsze zło i jedyną drogę do stabilizacji w kraju.
Posłuchaj również całego Poranka Wnet

WJB

Komentarze