Zdaniem prof. Zbigniewa Lewickiego, amerykanisty na Uniwersytecie Kardynała Stefana Wyszyńskiego w Warszawie, trudno będzie ocieplić stosunki między USA a Rosją. Powodem tego są obecnie dobre relacje między dwoma mocarstwami.
– Zależy, co rozumiemy przez pojęcie ocieplenie. To nie jest pojęcie, którego znaczenie można tak łatwo zdefiniować. W tej chwili nie jest tak źle pomiędzy Moskwą a Waszyngtonem. Nie ma sytuacji napięcia, zimnej wojny czy groźby wojny – stwierdził prof. Lewicki.
Podkreślił, że w interesie światowego pokoju jest zachowanie takich stosunków pomiędzy obydwoma państwami. Jak powiedział, obok Stanów Zjednoczonych wyłącznie Rosja ma możliwość „prowadzenia wyniszczającej wojny światowej„: – Nikt inny takiej możliwości nie ma i dlatego nie ma co za bardzo Rosji drażnić, która jest w fatalnej sytuacji gospodarczej. W tym momencie istnieją rozmaite groźby – mówił.
Prof. Lewicki w wywiadzie dla Radia Wnet odniósł się również do kontrowersyjnej nominacji gen. Michaela Flynna na doradcę Donalda Trumpa ds. bezpieczeństwa. W jego opinii wojskowy „budzi pewne wątpliwości ze względu na wcześniejsze związki z Putinem”.
K.T.