Ukraina: Proces Berkutowców prawdopodobnie odroczony. Z zarządzeniem sędziego nie zgadza świadek – Wiktor Janukowycz

Dzisiaj o godzinie 13 czasu ukraińskiego w Kijowie rozpoczął się proces Berkutowców, którzy brali udział w rozstrzelaniu Majadanowców 12 lutego 2014 roku – relacja Pawła Bobołowicza.

Dzisiaj o godzinie 13 czasu ukraińskiego w Kijowie rozpoczął się proces Berkutowców, którzy brali udział w rozstrzelaniu Majadanowców 12 lutego 2014 roku – relacja Pawła Bobołowicza.

Janukowycz miał zeznawać jako świadek przez łącza internetowe z sądu w rosyjskim Rostowie. Rozprawa się rozpoczęła; nawiązano kontakt z Rostowem ale okazało się, że do sadu w Kijowie nie mogą dojechać oskarżeni ze względu na akcję przeprowadzoną przez działaczy prawego sektora – zablokowanie miejscowego aresztu. Według sędziego nie można przeprowadzić postępowania sądowego przy nieobecności oskarżonych, ponieważ to narusza ich podstawowe prawa do procesu. Rozprawa została odroczona na 28 listopada na godzinę 13.00.

Sąd w Rostowie a przede wszystkim Wiktor Janukowycz nie zgadza się z zarządzeniem sędziego rozprawy gdyż jak powiedział, brak oskarżonych jest specjalnym działaniem a strona rosyjska zrobiła wszystko co było można, żeby ta rozprawa się odbyła.

Akcja blokowania aresztu, umotywowana jest tym, że Berkutowcy zostaną uniewinnieni wyrokiem „Trudno nie mieć jednak wrażenia, że za tą akcją stoi zupełnie coś innego”.

To co budzi wątpliwości to fakt, że Janukowycz zeznaje jako świadek (z wniosku oskarżonych a nie ukraińskiego oskarżyciela) i nie jako oskarżony.

Posłuchaj relacji: 

Komentarze