Gość Poranka Wnet podkreślał, że głęboki spór polityczny może być niebezpieczny dla Polski – Myślę, że bardzo duża część uczestników tego sporu, nie zasługuje na to, żeby tkwić w takich oparach nienawiści i niewiedzy o sobie. Wydaje się, że jeżeli nie zaczniemy ograniczać tego obłędu wzajemnej nienawiść, to może dochodzi do takich absurdów, jak wypowiedź senator PO, która na złość PiS-owi zaprzeczała potrzebie upamiętnienia Mieszka I.
Początków tych podziałów możemy szukać już w XVIII wieku, kiedy rozgrywane przez obce dwory, frakcje „modernizatorów” i „tradycjonalistów” toczyły wojnę, coraz bardziej oddając się pod opiekę obcych mocodawców. Ale bezpośrednie przyczyny podziału wywodzą się z PRL-u, kiedy część społeczeństwa zaczęła wysługiwać się sowieckim najeźdźcom – powiedział prof. Andrzej Nowak.
Profesor Nowak zwrócił uwagę, że należałoby się przyjrzeć karierze politycznej Nowoczesnej i jej leadera – Powinniśmy zajmować się nie tym czy 9 letni Ryszard Petru współpracował z GRU, tylko jak to się stało, że w ostatnich miesiącach postać leadera Nowoczesnej została tak wypromowana.
ŁAJ